Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moja ulica




Mieszkam w mieście, ale tak na skraju.
Wszystko tu niewielkie i znajome.
Samochody górą przejeżdżają,
Rzadko który zjedzie pod mój domek.

O sto metrów las szumi za płotem,
Z lasu ptaki przylatują do nas.
Świeci słońce małe, jak pięć złotych,
W ćwierku tonie uliczka znajoma.

I od lat nic się tutaj nie zmienia,
Bo nic przecież się zmienić nie może.
Słońce rano wstaje z nocy cienia,
By wieczorem znów spać się położyć.

Po jesieni następuje zima,
Wiosna, lato i jesień od nowa.
W trawnik nam się wsiała koniczyna,
Zatem pszczoły lubią tu pracować.

Latem słucham, jak brzęczą ich roje,
Gdy w dzień ciepły nad trawnikiem wiszą
I nasiąkam przedmiejskim spokojem,
Ciszą.


autor

jastrz

Dodano: 2023-12-18 00:18:40
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

Maciek.J Maciek.J

oj zmienia się bardzo zmienia
z Kozanowa pozdrowienia
kiedyś była tutaj wielka woda
a teraz żywopłoty i przyroda

Annna2 Annna2

A ja w małym podolsztyńskim mieście.
I wszystko tu znajome też.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Tak po prostu... Taka niezwykła zwykłość. Dla mnie to
piękny obrazek, a właściwie taki specyficzny
kalejdoskop.
I kręci się koło czasu, dzień za dniem, zmieniają się
pory roku... Na Twojej ulicy...

Mnie się bardzo podoba.

Pozdrawiam, Michale.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »