Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moje narodziny.

Przyszłam na świat
w południe styczniowe.
Zegary wybijały
że jest życie nowe.
Gdy mama usłyszała:
córeńkę Pani ma.
Po ciele przeszedł
Jej ogromny dreszcz.
A w oczach była łza.


Lecz szczęście
było bardzo zmienne.
Więcej smutne
niż przyjemne.
Pobyty w szpitalach.
Ratowanie życia.
Operacje na nogi.
Punkcja na kręgosłup
przed nimi ukryta.
Zbyt póżno rodzice
o niej się dowiedzieli.
Ogromny żal
do lekarzy mieli.


Lecz tak naprawdę
Nic to nie dało,
gdyż w moim ciele i sercu
Na zawsze pozostało.


Wiem: już nigdy
Nie będę chodziła
Tak jak inni ludzie.
Wiadomo
Ta okrutna punkcja
Nerwy mi uszkodziła.


Życie jest często okrutne
i bardzo złe,
Gdyż nigdy nie ma tego,
Co człowiek naprawdę chce.


Mogłabym pisać
Dużo o sobie,
Lecz w głębi serca
Jestem spokojna
I na siłę tego nie robię


Bo to bolesne
i przykre doznanie,
że nigdy
Na swoje nogi się nie stanie.
Lecz staram się
Nie poddawać się
I żyję wciąż nadzieją,
że kiedyś szczęście
Także do mnie uśmiechnie się.

autor

poetka13

Dodano: 2017-04-10 17:08:41
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

waldi1 waldi1

głowa do góry .. uśmiechnij się życie jest piękne..jak
widzę dostrzegasz to ..i masz w sobie dużo siły jak
mało kto ..

Witam serdecznie i dobranoc .. ja już jestem stary koń
.. zawsze optymista ..

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

10.04.2017 r. narodzilaś się na Portalu. - to może być
zupełnie nowe życie. Można się i zachłysnąć, wiele
nauczyć i znaleźć wielu przyjaciół.Przypuszczm, że
jesteś osobą dość młodą - co nie musi być prawdą- i
nie wiem do konca jakie są twoje relacje z ludzmi,
środ ktorych najczęściej przebywasz. Ja jestem z
rocznika 1955 - czyli przestarzała generacja i moje
reflekse z poprzedniego zdania wynikają po części z
mininych czasów, gdy człowiek z ograniczeniem
poruszania - choćby z uwagi na nieprzystosowanie
środowiska - siLą rzeczy był marginalizowany. Jako
zjawisko -traktowany na ulicy np. - był osobą
niecodzienną, bo rzadko spotykaną. Przepraszam, ze ja
o tym. Od 35lat - nie ukrywam, że jestem chory na
schizofrenię - nawet na rozmowach w sprawie
zatrudnienia. - I żyję, nie czuję się marginalizowany,
pracuję - i wbrew temu, co w wierszach - często się
uśmiecham. Ostatnio - przy przystanku metra -
zauważyłem młodą
dziewczynę na wózku. Mialem pogodny nastrój, a ona -
cudownie, raośnie się uśmiechnęła.Była zwrócona w moją
stronę.Pomyślałem - zaskoczony trochę i uradwany, że
do mnie. Za moment - zza poich plecow - wyjechał na
wózku młodychłopak - też bardzo radosny i szczęśliwy,
że z nią się spotyka. Po prostu - byli w sobie
szczęśliwie zakochani. Musiałem iść. odchodziłem,
ciesząc sie szczęściem tych młodych - i trochę z
żalem, że radość tej dziewczyny - nie do mnie.
A sam wiersz - na pewno przekazuje emocje i
dziewczynę, ktora wie, - a przynajmniej powinna
wiedzieć, ze est warta gorących uczuć i swojego i
czyjegoś szczęscia. na koniec - wreszcie - z
uwagi na wiersz - witam cię takim szczerym uśmiechem,
jak ten chłopak przy metrze - swoją wybranke.
Pozdrawiam serdecznie:)))

Donna Donna

Witaj. Pomimo ze wiersz mowi o smutku to wyczuwam
optymizm to i jest wazne. Wartosc czlowieka mierzona
jest w jego wnetrzu i nie ma znaczenia czy znajduje
sie na wozku czy stojac na dwoch nogach. Zawsze mamy
to co w nas i tym dzielimy sie z drugim
czlowiekiem... ale jestem przekonana,ze Autroka o tym
wie. Moc serdecznosci.

Baba Jaga Baba Jaga

Bardzo osobisty wiersz.Pozdrawiam ciepło.:)

AMOR1988 AMOR1988

Piękny, osobisty wiersz, już Cię polubiłem, mam
ochotę przytulić. Witam Cię serdecznie w naszej
bejowej rodzinie.

Halina53 Halina53

Jak każda matka(no prawie), gdy trzyma cud natury w
dłoniach...nie woerzy...ja to przeszłam 3 razy i te
chwile dobrze oamietam...choć 3 córka dla męża wtedy
była raczej niespełnieniem chłopa ojca...ale za 4-rytm
razem mu się udało...dziś to jego i moje szczęście ma
28 wiosen...pozdrawiam

Detka75 Detka75

witaj
do każdego szczęście się uśmiecha i do Ciebie też się
uśmiechnie a póki co ja ślę uśmiech :}

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »