Moje życie
Czasami tak myślę, męczy mnie życie
lecz zaraz potem przychodzi refleksja
ileż to bym stracić mogła w niebycie
i brak by mi było mego jestestwa
Być może nie jest różami usłane
i tak jak południowy owoc słodkie
lecz moje własne i wypracowane
czasami jest twarde a czasem wiotkie
Żyła więc będę do minut ostatnich
tak jak to dyktuje mi moje serce
mam koło siebie dość duszyczyczek
bratnich
i kiedy trzeba podadzą mi ręce.
autor
szara
Dodano: 2008-03-13 08:21:08
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wierszyk ciepły przyjemnie się czyta.
Podpowiedziałabym tylko, abyś uregulowała rytm aby
każda linia miała tę samą ilość sylab. Wierszyk
nabrałby płynności w czytaniu. Piszesz lekko czuje
się, twoje oddanie myślę, że poradzisz sobie z tym
"wygłaskaniem" wierszyka.