z mojej książki. kucharskiej
wawrzyn jest zbędnym luksusem -
sięgam do szafki po laurowe listki
i rzucam na war - wisi w powietrzu
nagroda - tylko się zaciągać
chłonąć zapach znajomego rosołu
takie doświadczenie zmysłowe
bez którego nie ma życia
posmaku na języku
ciepła do wewnątrz
zaglądanie w oczka jest szczersze
niż w oczy, zachłanniejsze niż ego
rozpędzone po laur - zbędny luksus
z domiarem za nadmiar apetytu
autor
grusz-ela
Dodano: 2017-07-09 12:47:51
Ten wiersz przeczytano 964 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Świetny wiersz, Eluś!
Wyśmienita z Ciebie kuchareczka :)
Guten Appetit Ela+:) pozdrawiam niedzielnie
powiem tak
zapiszę w notesie
bo przekaz ma smak...
+ Pozdrawiam serdecznie
Wyścigi po laur, tak za klaunem, klaun.
Niedzielny rosołek to Polska tradycja, a jego smak to
czysta delicja...u mnie właśnie żoneczka krząta się w
kuchni przy gotowaniu rosołu. pozdrawiam
właśnie zjadłem rosół.pyszny był :)