Mojej Warszawie
mojej warszawie
Mojej Warszawie
Pamiętam jak pałac PKIN budowali
jak napis imienia Stalina ukrywali
jak w Warszawie będziecie pod
napisem Pałac Młodzieży go schowali
a zanim powstał ,dół ogromny wykopali
tam pierwszą zobaczyłem koparkę
wszyscy robotę z za płota podglądali
ciekawi co tu stanie zerkali przez
szparkę
w płocie .W tym czasie o szóstej rano
na syrenach fabrycznych pobudkę grano
lat parę zeszło i Stalin też ,i znowu
grano
miasto stanęło na parę chwil bo było
warto
Gomułka zbudził się ze snu o wolności
obietnicą, naród oszalał wprost z radości
lata pędziły ,przybrały na szybkości
i swąd Michnika w studentach zagościł
Gierkiem odbiła się podwyżka żywności
co Władek proponował miała kiełbasa
60 zeta kosztować a lokomotywy stanieć
miały o tysiąc złotych jak podawała
prasa
Pomożecie i pomagali wydawać kasę
nie powiem coś tam budowali huty stocznie
Gierkówkę i wydawali forsy masę
i obiecali że przy tej pracy nikt nie
spocznie
szkół tysiąclecia było chyba dwa tysiące
w Sopocie i Opolu festiwali wydali
koncert
naród igrzyska lubił a owacje były gorące
lecz coś się psuło i smrodu porcje
po kraju porozsyłał KOR i Lublin stanął
przyspawany do szyn ,a szynek w wagonach
tony całe na wschód za darmo, to o nich
fama strajkiem Gdańsk i Gdynię postawiły
a potem cały kraj ,i społeczne umowy.
Jaruzel plan miał dawno gotowy
i wprowadził stan wyjątkowy
no taki prawie wojenny stan
wszystko to działo się obok mnie
na wyciągnięcie pałki ZOMO
którą raz posmakowałem
jak do domu powracałem
i 89 przyszedł jakoś znienacka
plakaty, gazeta wyborcza pisze jak wół
założyli, że pomoże okrągły stół
jak mówili tak zrobili
i komunę wygonili
rzekomo ,podobno ,choć nie całkiem
na pewno
Komentarze (25)
Zachwycam się Warszawą pomimo,że w niej nie mieszkam
ale akurat ta zabudowa nie robi na mnie
wrażenia.Pozdrawiam.
"Niech się mury pną do góry..."
Józek ma Pałac Kultury!
Warszawa jest też moim miastem:) pozdrawiam
To osobisty tekst, rodzaj refleksji ale o faktach,
które dotyczą nas wszystkich, które osobiście
większość z nas przeżywała. To kawałek historii, która
nawet jeśli lekko trąca myszką, to wciąż żyje, krwawi
i się nie goi. I chyba nie powinna...Mocny tekst.
dzięki
Ładnie opisany fragment naszej historii, pozdrawiam.
piękne prawdziwe słowa pozdrawiam
Widać że kochasz swoje /i przy okazji moje/ miasto
Leonie,
ciekawy wiersz, można rzec społeczno historyczny, też
pamiętam czasy Gomułki, Gierka
i czasy ZOMO gdy był stan wojenny...
PKIN to pamiątka po naszym "bratnim" sąsiedzie i
paradoksalnie wizytówka W -wy:)
Dzięki za wiersz Leonie,
pozdrawiam serdecznie :)
późna pora na historię. ale chyba tak
:):):)
pięknie pisze i prawdę piszesz ... ponoć chcą wysadzić
ten piękny zabytkowy obiekt ... przecież to też jest
nasza historia ... tak jak
Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu ... czy też
przetopią całą historyczną broń na nowe pociski
przeciw nowym wrogom ... przecież ..to żołnierz Wojska
Polskiego walczył na tym sprzęcie ... i ginęli za
naszą Ojczyznę na całym świecie ... to jest przecież
nasza historia o której warto mówić i uczyć by nowych
wojen nie było ..a może by tak wysadzić cała Polskę w
powietrze ... przecież te szkoły o których piszesz
budowanych na 1000 lecie budowała znienawidzona komuna
i nową Hutę by trzeba wysadzić by pomnik postawić tym
co niszczą historię nawet tą złą by jej nie powielano
...
a tak nawiasem bardzo ładnie to opisałeś ...
pozdrawiam z pełnym szacunkiem Leonie ..