Mówiłeś i mówiłeś
Mówiłeś że zabiłam Cię
lecz to Ty utopiłeś me marzenie
w wielkim morzu łez.
Mówiłeś że zapomniałam Cię
lecz to ty nigdy nie pamiętałeś
o czym, chyba wiesz.
Często mówiłeś że krzyczę
lecz to Twe krzyki
były odbijane od ścian
i jak wiatr rozpoznawane.
Mówiłeś że nie kocham
lecz to Ty przychodziłeś spózniony
i często roztargniony.
Mówiłeś i mówiłeś
a ja tylko słuchałam
krzyczałeś i zapominałeś
a ja ciagle przebaczałam.
Czemu przebaczałam? ktoś mi zadał to pytanie, lecz ja sama nie wiem chyba kochałam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.