Mrok i samotność
Już północ minęła lecz sen nie nadchodzi
W mej głowie kłębią się tysiące myśli
Mrok i samotność me ciało chłodzi
A ciepła nie odnajdę nawet we śnie
Serce z chłodem walczy niestrudzenie
Płynie przezeń krwi gorącej rzeka
Lecz ogrzać mnie może tylko marzenie
Tak bliskie, a tak dalekie...
Napisany podczas bezsennej nocy w domku nad jeziorem...
Komentarze (1)
Bardzo lubię nocną ciszę a w tej nocnej
ciszy...marzyć...
ale samotności nikomu nie życzę - jest smutna i
bolesna...