Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mrrrau...cowanie

Był tygrysem.

Myślę,
że nie dostrzegała tego.
Sądziła, że jest kotem
większym od zwykłego.

W każdą sobotę
wyrywał się na wolność,
zostawiając ją nieprzytomną
z przerażenia.
Obdzwaniała szpitale
sprawdzając czy tam go nie ma.

On nie przejmując się wcale,
ruszał na łowy
w wiadomym
celu.

Wspierając się na przyjacielu,
porywał
sarenki
znad butelki
piwa.

Wracał nad ranem
z niedzieli na poniedziałek.
Potulny jak kot domowy.
Przesiąknięty piżmowym
zapachem.

Marzyła - minie marzec, a gdy listopad nastanie,
on będzie mruczał tylko dla niej.

autor

DoroteK

Dodano: 2012-08-06 07:28:26
Ten wiersz przeczytano 957 razy
Oddanych głosów: 35
Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (37)

Zosiak Zosiak

Dorotko, posluchaj mojej rady :)

maltech maltech

witaj,dobry obrazek z życia,nasza wina nasza wielka
wina,ukłony

siaba siaba

Nie zmienisz natury tygrysa:(((Pozdrawiam
serdecznie:)+++

malania malania

Pchany instynktem zdobywcy, dla podbudowania własnego
ego - raczej się nie zmieni.
Temat z życia - dobry wiersz.
Pozdrawiam.

karl karl

Dla takiego kota to kalendarz w widocznym miejscu
i muszą być same miesiące maj
nie może też wynosić śmieci, bo wsiąknie
a jak wszystkim wiadomo ? kot swoje ścieżki ma
Pozdrawiam cieplutko

suzzi suzzi

takk....są jak koty..:)))

Zosiak Zosiak

...sarenki znad butelki

Fajny wiersz, Dorotko :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »