Mury Yetholi
Czując chłód i zwątpienie,
trwając w walce przez krzyk,
pokonaj strach, zmęczenie,
kiedy nie wierzysz już w nic.
Trzeba wierzyć w zwycięstwo,
wypalić rodowy znak,
trzeba przeżyć przekleństwo,
trwać tak przez wiele lat.
Osuszyć jarzmo od łez,
wybawić braci z niewoli.
By zdobyć świat, aż po kres.
Poczuć się jak cesarz z Yetholi.
dla kolegów z d*r:)
autor
vissel
Dodano: 2008-07-02 23:38:08
Ten wiersz przeczytano 531 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Więcej takich ludzi,którzy chcą walczyć do końca,nie
poddawać się,chociaż jest czasem bardzo
ciężko.Gratuluję odwagi.Wiersz dodaje sił,szczególnie
ostatnie wersy.
Skoda, że łatwiej powiedzieć, niż uczynić... no ale
wiersz motywuje :)