A my nie chcemy nic wielkiego...
Nie tykam się z zasady polityki. Ale wszystko ma swoje granice...
A my nie chcemy nic wielkiego.
nas eldorado nie podnieca,
chemy normalnie, żadna heca,
ale pytamy się, dlaczego
komuś się zdaje, że wie lepiej,
jak chcemy żyć, i co nas wkurza.
Nie chcemy widzieć prasy stróża,
który nazywa się A. Lepper…
Mamy stosunek relatywny
do edukacji nowych trendów,
niechlubnych fobii i zapędów,
by znikł Gombrowicz, także inni…
Ten biedny naród skołowany
na czczych obietnic lep się
złapał…
Ja mam nadzieję, że ten zapał
ma szanse być skorygowany…
Jeżeli Admin to skasuje,
a potem mnie spec służby zwiną,
to pewnie długie lata miną,
nim znów się z Wami skontaktuję…
Komentarze (10)
Nie martw się H… jak Cię zwiną będziemy Ci
paczki nosić bo zasłużyłeś sobie na to swoimi pięknymi
wierszami, a ten też mi się bardzo podoba.
Mam całkiem podobne odczucia
"co by tu jeszcze schrzanić panowie"
pisał kiedyś Wojtek Młynarski
teraz swoją opinię wyraża
ceniony przeze mnie hallski:)
Skomentuje twoimi słowami...
"A my nie chcemy nic wielkiego... Ale wszystko ma
swoje granice..."
"Jeżeli Admin to skasuje,
a potem mnie spec służby zwiną,
to pewnie długie lata miną,
nim znów się z Wami skontaktuję…" ;) - niestety
chyba więcej osób to czeka...ta dola :(
Admin nie zwinął, to dasz radę. A wiersz wybornie
oddaje "uroki" naszej egzystencji. Kończę lepiej, bo
nie przejdzie komen jak się rozpiszę.
Brawo hallski, w razie czego będe ci paczki wysyłał.
Taka jest rola poety żeby wskazywać na ważne problemy.
Jak zwykle konkrety...
Powoli robisz się moim idolem:))
uwielbiam te wiadomosci prawdziwe...nie martw sie-
przysle ci raz w miesiacu "epe" do kicia z Faterlandu.
Super napisany......wkurzyles sie i czasem to pomaga!
Wolę Twoje romantyczne wiersze ale i temu nic nie
brakuje... I tyle gorzkiej ironii. Tylko, że to jak
grochem o ścianę, bo i tak robią co chcą w tej
władzy... Szkoda zdrowia, lepiej się oddać innym
życiowym pasjom i uciechom nim szkliwo z zębów zejdzie
od zgrzytania w bezsilnej wściekłości :)
Czasem nasuwa się na myśl cytat z piosenki " Komuno
wróć, myśmy ci przecież nic złego nie zrobili". Wtedy
też nas uszczęśliwiano na siłę i mówiono, co dla nas
najlepsze. Ale ja wierzę, że naród jest
"głupotoodporny" ...