myśl przedświąteczna...
Ślicznie wyglądasz w białym kożuszku
zwłaszcza wieczorem gdy biel odbija
pod dachem wokół warkocze sopli
i tłumy gapiów co dom mój mija
kiedy załączam orkiestrę świateł
na wszystkich świerkach gwiazdki mrugają
sople migocąc jakby tajały
głośniki cicho kolędy grają
lubię nastroje tych świąt gwiazdkowych
i mikołaje w których wciąż wierzę
z kuchni wspaniały zapach dociera
będziemy mieli smaczną wieczerzę
lecz mnie już dzisiaj myśl smutna męczy
dzieląc opłatek ciebie nie będzie
a tak niedawno w wierszu pisałem
my się kochamy jak dwa łabędzie.
Komentarze (16)
Przepiękny wiersz z nutą nostalgii. Bardzo na tak.
"lubię nastroje tych świąt gwiazdkowych
i mikołaje w których wciąż wierzę"