Na co dziś światu potrzebni poeci?
To w duszy poety się czasem ukrywa,
jak trudno zrozumieć ból życia.
Gorącą łzą po policzku spływa,
gdy gwiazdy już wyjdą z ukrycia.
Nieraz samotny się czuje wśród ludzi...
Cierpienie i radość zrozumie.
I z niepokojem w sercu się budzi.
Inaczej żyć chyba nie umie.
Na co dziś światu potrzebni poeci,
co myśli składają w słów rzędy?
Są przecież tylko jak małe dzieci,
co uczą się jak iść i którędy...
Są jak dusze zabłąkane
w świecie ze szkła i ze stali.
W głowie myśli poplątane...
Tylko oni dziś zostali...
...prawdziwi...
*wierzę,że są potrzebni;)*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.