Na łące życia
Kwitna juz laki polnymi kwiatami Czekaja na
nas calymi dniami
Rosna juz trawy wsrod licznych sasankow By
przyslonic swa wielkoscia rozkochanych
kochankow Czekam steskniony na Ciebie ma
wiosno
By uwic nasze gniazdo jak trawy urosna Lecz
zanim nasze ciala na lace sie zlacza Czeka
na nas noc z posciela pachnaca
Lecz to sa tylko chwile a serce po kryjomu
Pragnie bys byla przy nim oddana jak nigdy
nikomu Wiec zatrzymaj sie na chwile i
posluchaj co serce ci powie
Zyc bez milosci czy Kochac i zyc szczesciem
az po deski w grobie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.