Na małostkową
hatieru
Wczoraj, w Małkini, niewielkim mieście,
przyszła do głowy pięknej niewieście,
myśl osobliwa i niebezpieczna;
jakaś golizna będzie konieczna.
Jednak czy będzie golić wypadać,
Gdy nagle deszczu zechce się spadać?
Dlatego ze łba czasem się dymi,
Pięknej niewieście z brudnej Małkini
dzięki za vice wersy
autor
ame nue
Dodano: 2007-07-19 21:26:20
Ten wiersz przeczytano 1105 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.