Na pożegnanie
Ostatni ranek w rytmie lipcowym.
Jutro już sierpień napisze wiersze.
Lato mu wplata złote osnowy
pomiędzy zieleń nim całkiem pierzchnie.
Skrzypce lipowe dawno ucichły.
Jeszcze odżyją w szlachetnej nucie.
Rozgrzeją kiedy dotykiem zimnym
jesienny wicher drapieżnie skubnie.
Czas jarzębinom rubin darował.
Głogom do twarzy w bordowym swetrze.
Sierpień lipcowi przerwał wpół słowa,
wprowadził w pejzaż swój własny deseń.
Komentarze (39)
Piękny obraz malowany słowami. Pozdrawiam. :-))
Pięknie i malowniczo Pozdrawiam serdecznie.
Malowniczo i pięknie :o)
Sierpień już się do nas niesie,
tylko patrzeć, przyjdzie jesień!
Pozdrawiam!
*sorki, że nie przeeczytałem wcześniejszych komentarzy
i powtórzyłem za Turkusową Anną ;-)
Piękne pożegnanie lipca.
Pozdrawiam :-)
Piękne to pożegnanie lipca:)
Rymy Twoje Madziu dla mnie najlepszą lekcją....:)
Jutro już sierpniowy dzień.