Na smoka
Smoka kocham.
Wiem, nie wypada
kochać gada.
Na skórze łuski.
Brzuch wielki, tłusty.
Ognisty oddech.
Oczy złowrogie.
A ja cię kocham moja paskudo
i będę kochać długo.
Choć kiedy wiodłeś mnie do ołtarza,
byłeś jak młody książę.
Taka przemiana się przecież zdarza,
wiem to z dziecięcych książek.
Muszę się postarać,
by nie odczarowała
cię jakaś królewna.
Ty jesteś bestia.
Ja? Gustu kwestia.
Jednego przecież jestem pewna…
…kocham ciebie poczwaro
z roku na rok
mocniej…
…i tak jest dobrze.
Komentarze (43)
Miłość polega na kochaniu wad :) Uroczy wiersz, oby
jak najwięcej tej miłości w Twoim życiu, bo to co ona
z Tobą robi jest świetne! :)
Przeczytałam z uśmiechem na twarzy :)
Lekki, zabawny wiersz.
Pozdrawiam.
Witaj Dorotek. Miło mi być znowu z wami. Pięknie
piszesz o swoim smoku. Myślę, że na pewno się za takie
nazewnictwo nie obrazi. Pozdrawiam:)
Dorotek, a jak to jest - na smoka? ;) Fajny...z
humorem :)))
przeczytałam z przyjemnością...pozdrawiam
Wiesz Dorotko,ja tez kocham swojego smoka
coraz bardziej,choc czasem strach do niego podejsc.I
ciagle sie martwie,ze mi go jakas
krolewna porwie.Swietnie!++++++++
Taka miłość wydaje się tylko w bajkach, chociaż Ty
temu zaprzeczasz i całe szczęście:)
Dorunia kochanie wyszłaś za
Bazyliszka?:)))))))))))))))))))). OK!. Żartuję. Szkoda
tylko, że pali...brzuszek? niechby zaczął biegać, ale
jaka rada na te oczy złowrogie..nie wiem. Ciekawa
jestem kiedy będą malunie smoczusie, takie mniam,
mniam:)))
:)))) świetny wiersz! z biegiem lat się zmieniamy, ale
uczucia jeśli są prawdziwe trwają w nas :)))
Jak to się mówi "każda potwora znajdzie swego amatora"
dużo tej miłości dla Twego księcia. Macz rację pilnuj,
żeby go ktośc nie /za, lub od czarował/ Pozdrawiam
ślicznie.
Prawdziwa miłość nie zna granic. Pozdrawiam i życzę
szczęścia :)
Pięknie! Milość sprawdza się w czasie! Pozdrawiam!
Wiosenne, pogodne wyznanie.
Czytalo mi sie wspaniale.
Tylko przy zdaniu:
"Muszę się tylko trochę postarać,
żeby nie odczarowała
cię jakaś królewna."
poczulam drobny "zgrzyt", ale nie potrafie sprecyzowac
- dlaczego. Wybilo mnie troche z fajnego nastroju....
Dziekuje i serdecznie pozdrawiam