na stra-ganie
Na starganie na straganie
Jest pyszności wiele
Coś na piątek coś na świątek
i cos na niedzielę
Na straganie na straganie
leżą świeże ananasy
Obok nich się przeciągają
gruszki pierwszej klasy
Dalej mienią się pyszności
te z cukru zrobione
Lecz nie kusi cię ich widok
patrzysz w drugą stronę
Nastraganie na straganie
wszystko ładne ma opakowanie
Lecz gdy zajżysz do środka
nigdy nie wiesz co cię spotka
Na straganie na straganie
tu nie znajdziesz cukiereczka
Którego byś pokochał
i z miłości nie zjadł
To uczucie ma swój koniec
I po pierwszym zachwycie
Kiedy minięłoby uwielbienie
Dogoniłoby nas życie
Komentarze (1)
"Na straganie w dzień targowy
takie toczą się rozmowy:"
W tych "straganowych strofach" nikt mistrzowi
Brzechwie już nie dorówna. A Ty niepotrzebnie każdą
zwrotkę (rymy fatalne!) zaczynasz w ten sam sposób.