A na trakcie już...odnowa!
Jestem chłopakiem już podstarzałym,
rozsądku mało – w głowie głupoty.
Tak już się dzieje z moim,,ja”
małym,
że piszę często nieznośne zwroty!
Lecz co ja winien – piszę czasami,
krzywdzić nie lubię wierszem nikogo.
Wystarczy czytać między wierszami,
tam się wyczyta – i to – i
owo!
A że ja młodzian też wiersze czytam,
acz to pomaga,nigdy nie zwodzi.
Tyleż mądrości...tutaj nie wnikam,
że przy pisaniu czasami szkodzi!
Nasza pisownia uległa zmianie,
tak więc powstały same trudności.
Starym zostało – tylko co stare,
młodym wpojono zasób mądrości!
Zyta-serdeczne dzięki,masz rację.
autor
Henio
Dodano: 2010-01-25 14:06:49
Ten wiersz przeczytano 872 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
co z tego że włos przyprószył pyłek jak duch młody i
rwie się mogłabym pod każdym komentarzem się podpisać
więc nie będę słodziła tylko dalszej weny Tobie
życzyła .
klasyczny wierszyk-przeczytałem go z zainteresowaniem
i nie żałuje+++++pozdrawiam
Heniu-przymiotnik "stary" nie oznacza wcale, że musisz
się dołować. Jesteś stary lis bejowy, który odpór dać
gotowy, kiedy ktoś mu wejdzie w drogę-bo pokąsa mocno,
srodze. Stare także są monety, co oglądasz tu z
podnietą, gdy je z ziemi wykopałeś i się nimi
zachwycałeś.Gdy ci Stara powie: Stary, toś nie stary
ale jary...
Choć na głowie twej siwizna, to ci miłość nie
pierwszyzna...Serdecznie i ciepło cię pozdrawiam.
Pokolenia we wzajemnym rozumieniu się rozjechały, jak
u dziadka z przygodą jego "mały".
Henio... musi być urozmaicenie. Stare mądrość ma w
ocenie, młode nowemu hołduje, każdy pisze to co czuje.
Każdy czyta to co lubi, nie próbuj się w tym zagubić.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby starością się
zasłaniać, mój umysł zawsze jest gotowy do nowych
wierszy układania, a z doświadczenia w każdej treści,
próbuję mądrość życia zmieścić i jeśli je przeczyta
młody, żadnej mu nie uczynią szkody.
Stary nie stary ale zawsze w wierszach widzę młodego
ducha, aż się chce czytać. Pozdrawiam plus za pomysły.
...nieważne ile lat sobie liczysz, pisząc wiersze
umysł ćwiczysz...ciekawy wiersz, daje do
myślenia...pozdrawiam :)
Witaj Heniu, prawdę piszesz, pomyśl, my starsi poprstu
nie nadążamy za naszą
kochaną młodzieżą. Nie jest tak źle ,
inaczej nie podejmowałbyś się pisania. Jak pisze
szanowny M.M, ważne jak się czujesz. A wiersze całkiem
zgrabne
piszesz. Pozdrawiam serdecznie .
Wiersz nieźle zrymowany i w miarę rytmicznie
poprowadzony, gratuluję.
Kochany Rolniku-Tomcio...niczego dzisiaj nie ocenię
tak wysoko jak Twój komentarz,a zrobiłeś to w
najwłaściwszej chwili,czym sprawiłeś mi największą
radość,a wiersz ten z Twoim komentarzem zaraz drukuję
na pamiątkę.Mam nadzieję że moją chwilą radości nikomu
przeszkadzam.
Starość nigdy twej duszy nie skruszy
jak w młodości tkwić będzie po uszy
nie tylko młodym wpojono zasób wielkości..
Pozdrawiam z uśmiechem
Jest Pan duchem młody ...tu nie może być mowy o
starości ...niektórzy 25-latkowie są starsi.....cechy
dziecka zagubili i w życiu tez się pogubili.....ten
"chłopak"pisze pogodne i ciekawe wiersze oby jak
najdłużej....pozdrawiam
Witaj Heniu!!! Dałem głosik mój na twój wiersz jak to
jestem chłopakiem już podstarzałym - ładnie napisany.
tomcio.
Stare i nowe ciekawie wtrącone w Twoim wierszu .
Pozdrawiam :)