Na wyspie
Na wyspie mojego ciała zatapiam lampkę
szampana
Jestem lustrzanym odbiciem kryształu
Z moich ust płynie lawa słów
Niespełnionych marzeń planów
Pragnienia ideału…
Spełnienie któż tego nie chce
Diabeł łyżeczką wyjada moje serce
Puste wnętrze
Nieokiełznane mego życia deszcze
Niespokojne oddechy rozproszone w
powietrzu
autor
Aliene
Dodano: 2005-03-20 17:49:20
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.