Na wzgórzach
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich Anulek i Aneczek ...życzy Waldi
to ja
przytulałem ciebie
gdy
opowiadałaś o miłości
której nie było
budując dom
na wzgórzach
pełnych obaw
trudna jest
taka miłość
przy której strach
oczy otworzyć
już czas
na przebudzenie
by stary fundament
skruszyć
a na nim nowy
bez winy
twojej postawić
ciepło
w twoim sercu
wyczuwam
i nie uskarżam się
na los
czy chcesz
mnie dalej słuchać
przecież wiesz
że piękniejszej miłości
nie potrafiłbym
sobie wymarzyć
Autor Waldi
Komentarze (22)
Lubię Twoje wiersze.
Jeśli miłość przetrwała próbę czasu, mimo że w
fundamencie związku była wina jednego z partnerów, to
po latach ta wina już nie ma żadnego znaczenia...
No i udało się u ciebie zagościć i teraz nadrabiać
zaległości.
Brawo❤️
Piękny, bardzo ciepły wiersz, chyba jeden z Twoich
najlepszych, Waldku.
Pozdrawiam, dobrej nocy życząc :)
Uwielbiam takie wiersze ;)
Pozdrawiam serdecznie .
Ileż TY Waldi, masz w sobie miłości? Cudnie...:)