Na zatracenie się
Nie spotkałem nad ciebie
damy - dzisiaj to mogę
sobie wiedzieć i żałować.
I nie mogę odżałować.
I co to się takiego porobiło,
że ja teraz tęsknie za szarą
(jak kiedyś koperty były
szare) rzeczywistością.
Że szare dni wcale nie były
takimi szarymi dniami,
a były odkrywaniem świata.
O jakim dzisiaj pomarzyć mi.
Że jak wtedy nie byłaś -
jesteś dla mnie wszystkim.
autor
jarosław_wiesławski
Dodano: 2016-07-15 13:36:44
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Piękny, refleksyjny sonet.
Miłego wieczoru
bardzo na tak, zwłaszcza puenta:)
dni naszej młodości może i szare były ale uczucia
piękne i kolorowe jak w każdej epoce, pozdrawiam
serdecznie
Za komentarz zacytuję wiersz Adama Asnyka, tak dobrze
nam wszystkim znany. Serdeczności.
"Daremne żale - próżny trud,
Bezsilne złorzeczenia!
Przeżytych kształtów żaden cud
Nie wróci do istnienia.
Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Znikomych mar szeregu -
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu.
Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe...
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę.
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą."
Szara eminencja Bo budziła się - to w ramach szarości.
Ony w miłości były same barwne kolory.
Czytelny przekaz. Często się zdarza, że zaczynamy
kogoś doceniać dopiero po stracie. Miłego dnia.