Nad potokiem Leśnej
Twoje cierpienie milczy
od stęsknionego wzroku dziecka.
W blado – chmurnej sukience
drżysz nad potokiem Leśnej.
Sypkie jasne włosy
pokrywa nocy cień.
Jeszcze tylko strumyk szemrze,
zaplatając zimne palce.
Jak Leśna, życiem płynąć muszę,
mijając kamienie obrastające mchem.
A ty liczysz na palcach
siostry i braci dni szczęśliwe.
Tessa50
Komentarze (30)
Ładnie, melancholijnie...
czasami i smutek
potrzebny jest w życiu
nie zawsze nam będzie
pozostać w ukryciu:)
Pozdrawiam:)
Smutek godnie podany...
+ Pozdrawiam :)
Piękna melancholia.W takim miejscu często ogarnia nas
taki stan.
Bo tych dni zwykle nie za wiele.
Zanuciłaś piękną nutę szkoda że melodią smutek
jakaś melancholia dopadła peeelkę.
Pięknie w przeżytym smutku pisany wiersz Pozdrawiam
TESSA
zaszemrał potok, czy to wiatr szumi w Twoich lokach?
pozdrawiam ciepło :)
Zycie goni do przodu, jak ten strumyk, ktory nie
zatrzymuje sie, szemrze, nasze przeszle i dzisiejsze.
Wiersz, zatrzymuje, podoba sie.
Pozdrawiam Tesso, dobrego dnia.:)
smutno ale bardzo pieknie...
milego dnia:)
Bardzo pieknie, zatrzymalas, pozdrawiam,
byle do brzegu...
ładny wiersz
Witaj Tesso. Pięknie, jak zawsze. Trochę smutno, ale
nie szkodzi jest pieknie. Pozdrawiam.
przytulam :) pozdrawiam