nad urwiskiem
przyniosłam ci kwiaty w tym dniu uroczystym
jest całe naręcze postawię pod krzyżem
nie nie są z kwiaciarni rosły nad
urwiskiem
zrywałam je z lękiem schodząc coraz
niżej
twoje dłonie zimne jak kiedyś przed laty
może ich już nie ma lecz tamte pamiętam
dla mnie zawsze rosły nad urwiskiem
kwiaty
myślałam że matka to osoba święta
szukałam wciąż w innych sama nie wiem po
co
była jakimś szczęściem wyrosłym z
pragnienia
brak mi było światła jakby dzień był
nocą
śpij spokojnie mamo ja cię nie oceniam
kiedy moje życie płacze w róży płatkach
wtedy potrzebuje kładki nad urwiskiem
doświadczyłam w sobie wiem co znaczy
matka
dlatego tu jestem daleka a bliska
Komentarze (17)
Piękny wiersz -słowo matka zawsze budzi w nas coś
takiego miłego i tkliwego..
Słowo matka jest zawsze bliskie.