Naga dusza
Opuściła ciało dusza
cicho płacze wzruszona
sama otulona chłodem
zawieszona nad grobem
na czarno ciało ubrano
na wieki pochowano
dusza jeszcze nie gotowa
stoi naga przelękniona
usta już nic nie powiedzą
oczy blaskiem nie świecą
żegnając łąki i rzeki
czy zapadnie w sen na wieki ?
Komentarze (49)
ojej..ale mrocznie...pozdrawim
Mariat a gdzie są Twoje wiersze?
Ech, mariacie, ponoć dusza może się całe wieki błąkać,
zanim do Nieba trafi:)
Jeszcze się błąka ale myślę,że będzie druga
część.Dziękuję kochani za wizytę
Sabo, kochana - trochę się buntuję na treść owego
wiersza, bo jak to - ciało dusza opuściła, a jeszcze
się błąka, dlaczego nie idzie do nieba?
Nabroiło się?
Właściwie wszyscy zastanawiamy się jak to będzie.
Art123 słuszna refleksja.
Smutna refleksja naszego przemijania.
Pozdrawiam
Smutny wiersz.
Pozdrawiam, sabo :)
Bardzo ładny wiersz, refleksyjny.Nie wiemy, co z duszą
się dzieje po śmierci.Jeszcze nikt z tamtego świata
nie przyszedł i nam nie powiedział, jak tam jest i czy
jest ten drugi świat.
Pozdrawiam
Niedługo Święto Zmarłych...
Dobry, choć smutny przekaz.
Pozdrawiam Sabuniu:)
Zdecydowanie nie moje klimaty, ale wiersz robi na
mnie wrażenie.Pozdrawiam
dał by Bóg...zatrzymuje na dłużej, Pozdrawiam
Wiesz Sabo bardzo sugestywnie napisałaś ..Poczułam to
rozdarcie duszy, która nie wie dokąd teraz iść..
Przekaz na czasie przed listopadowym świętem.
Refleksyjnie.
Droga sabo :) Pięknie napisałaś o duszy, to mój
klimat. Dziękuje za przemiłe słowa u mnie, miło mi że
Jesteś. Pozdrawiam cię bardzo serdecznie