Nagość uczuć
czarane łzy płyna mi po policzkach
choc już zastygły...dalej palą mnie w
twarz
chce aby przestały ,
aby znikły lecz one nie ustepują
nie daj mi za wygraną ...
pragną mojej klenski ,
pragna aby były górą...
ale ja na to nie pozwole nie dam im tej
satysfakcji
mam nadzieje , że juz do tego nie wróce..:(
autor
death angel
Dodano: 2004-10-13 13:09:13
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.