Naiwny wierszyk
Śliczny wierszyk skoczył z rana,
spojrzał do lusterka,
uśmiechnięta rozkochana
jego bohaterka.
Dumny, puszy się wyniośle
„moja to zasługa”!
Oczkiem mrugnie, kwiaty pośle:
Ona, żadna druga!
I tak biegał do wieczora
po chmurkach , pościeli,
aż nieszczęsny przepadł nocą
w Bejowej topieli.
Komentarze (23)
Znika, ale lubię tu uprawiać archeologię. Polecam
można odkopać niejedną perełkę.
Zgrabnie i lekko napisany wiersz. Podoba mi się,
pozdrawiam :)
Przeczytałam z przyjemnością. Serdecznie pozdrawiam
Margot5. Nie czekam sam na głosiki, więc takich nie
daję innym.
faktycznie sporo wierszyków zaniknie, tylko niewielki
procent zostanie na dłużej, ale jesteśmy winni tego
sami, często za mało do nich się przykładamy, piszemy
w pośpiechu, wklejamy, cieszymy a po pewnym czasie
widzimy patrząc wstecz co takiego namodziliśmy...i nie
zawsze buzia jest uśmiechnięta...
Dzięki bomi :)
dobre! podtytuł - Krótki żywot bejowego wierszyka,
klik klik i znika:))
/Puszy dumny się wyniośle/
napisałabym /Dumny, puszy się wyniośle/,
/przepadł/ literówka; pozdrawiam
Oj, Krzysztofie! Jak Ci się podoba, to dlaczego nie
dałeś głosika?
A ja wyłowiłam z tej topieli całkiem przyjemny
wierszyk. Może nie będzie źle :)))
Byłem naiwny i wstąpiłem do tego "Naiwnego wierszyka".
Nie zawiodłem sie jednak. Fajny i miły klimacik.
Podoba mi się.