Namiętny sułtan
Wielki padyszach Mustafa w pałacu w
Stambule
kochał swoje wszystkie nałożnice bardzo
czule
lecz niejedna roli sułtanki się zrzekła
unikając złotej alkowy jak piekła
albowiem władca przedtem jadł czosnek i
cebulę
Wielki padyszach Mustafa w pałacu w
Stambule
kochał swoje wszystkie nałożnice bardzo
czule
lecz niejedna roli sułtanki się zrzekła
unikając złotej alkowy jak piekła
albowiem władca przedtem jadł czosnek i
cebulę
Komentarze (14)
(+) super
pozdrawiam z uśmiechem
Świetny limeryk.Pozdrawiam.
a ja tak serio lubię Amorze cebulę
z twarożkiem, pomidorkiem i w ogóle
Ironizujesz poważny problem, który na każdym kroku
jest w telewizji.
Tak, tak nie wszystko złoto co się świeci.
widać że i w sułtańskim haremie
cebula i czosnek nie jest w cenie
+ Pozdrawiam
He, he nie dziwię się, że zwiewały.
Limeryk z uśmiechem. Pozdrawiam.
he he fajne Pozdrawiam serdecznie:))
Co za pech!
Czy on się chciał uodpornić na
przeziębienie?:))
Pozdrawiam
Trzeba zwiewać, gdzie pieprz rośnie.
świetny ...dzięki za uśmiech;-)
pozdrawiam:-)
:))
hihihi, świetny
Ha ha ha, wcale się nie dziwię że unikały :)