Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

NAPALENI

wczesny poranek
otwiera im zaspane oczy
w pośpiechu
przemywają szare twarze
osuszając je dymkiem papierosa

biegną na przystanek
by dotrzeć do pracy
i znowu
powtarza się rytuał
kolejny papierosowy dymek do nieba
tworzą nowe błękitne obłoki ...

tylko co po mnie zostanie?
ja nie palę

Jan Siuda

autor

najdusia

Dodano: 2013-10-16 21:43:50
Ten wiersz przeczytano 1252 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

saba saba

Tytuł skojarzył mi się z s...m? ale mam kosmate myśli
:). Pozdrawiam

Ola Ola

Witaj Janie. To jakby o mnie:):):). Pozdrawiam
serdecznie

MEG MEG

Dobry wiersz.. i dymek z papierosa doczekał się..
tylko czy wart?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »