napis na nagrobku
To tylko słowa wypowiedziane szeptem
Odbijają się echem w głowie
Nie sprzeciwiam się im
Za tym jednym NIE stoją wieki niepodzielnej
władzy
Uśmiecham się do wspomnień
Odmawiam melancholii wracania do utraconych
marzeń
Teraz rozpoczyna się nowe życie
Tylko czas odpowie czy lepsze
Demony walczą w mej duszy
Łzy jarzą się w oczach niczym zimne
gwiazdy
Mówił że kocha me oczy szatańsko zielone
Pamiętam jego pobłażliwy uśmiech gdy znów
zachowałam się jak dziecko
Wyrozumiałość dla błędów
Mówili zostaw go !
On jest nic nie wart
To diabeł!
Mieli racje był diabłem
Moim diabłem który powrócił do piekła
Na jego grobie obok imienia kazałam wyryć
tylko jedno zdanie
Spotkamy się już niedługo u bram Inferno
Bo anioły zapominają czasem że nawet zło
można pokochać
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.