* (napisałam wiersz bez twarzy...)
napisałam wiersz bez twarzy
nie zakreśliłam długopisem oczu
ust, nosa
nie rozpuściłam włosów
z kucyka, który nie istnieje
nie opisałam bluzki letniej
ani zimowego swetra
nie nakreśliłam uszu
brwi
rzęs
wysokości czoła
nie opowiedziałam niczego o uśmiechu
siedziałam długo
długo myślałam
nad ranem podeszłam pod szubienicę
na której zawisł mój długopis
https://www.youtube.com/watch?v=AwpWZVG5SsQ
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2018-08-09 00:08:44
Ten wiersz przeczytano 694 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Do jutra powisi, chyba że masz drugi,
co optymizm wybieli, ozłoci szarugi.
Tak dalej nie można, chodzić po ogniu,
stopy przypalisz, myślami na wezgłowiu.
Pozdrawiam Marto, jak zawsze krzyczysz!
ciało bez twarzy..to się może zdarzyć
... oraz tytułem.
Piszesz świetne teksty.
Tu powalasz puentą.
fajny pomysł Pozdrawiam