Narodzona na nowo
Obudziłam się dzis rano z usmiechem na
twarzy,
Idąc po ulicy usmiechalam sie do calkiem
obcych mi ludzie.
Nie dostrzegam juz szarosci
w otaczajacym mnie swiecie,
"Co sie z Toba stalo?" pytaja
przyjaciele..
"nic" odpowiadam z lekkim usmiechem.
Ale to nie prawda...
Zmienilam sie....
Juz nie cierpie,nie placze,
nawet nie pragne juz smierci...
Narodzilam sie na nowo,
A to wszystko dzieki Tobie kochanie...
autor
Niczyja
Dodano: 2005-02-10 15:38:27
Ten wiersz przeczytano 393 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.