Narzucane normy
Napisałem parę wierszy pod wpływem krytyki moich wierszy - oto jeden z nich
Nie podobają mi się narzucone normy
Gdyż trudno jest mi nagiąć myśl swoją do
formy
Przez co może kulawa jest tu moja mowa
Bo nie zawsze ubieram myśl swą w piękne
słowa.
Teraz oto nie dbam
Co inni powiedzą
Bo formy ja gdzieś mam
Niech inni w nich siedzą
Jako w klatce ptaszki
Co natchnienie mają
Gdy dostaną kaszki
To ślicznie ćwierkają.
Jeśli nie potrafię się jak ptaszek
zachować
To niechaj mi wolno będzie z ptaszków
pożartować
(A tak w nawiasie mówiąc to ja bardzo
cenię
Wszystkich zdolnych poetów co mają
natchnienie).
Od napisania tego wiersza zacząłem bardziej dbać o formę więc poprawiam swoje stare wiersze i tu zamieszczam.
Komentarze (4)
Kazdy pisze jak umie to fakt. Sa wiersze , gnioty i
grafomania ...sa tez te osoby , ktore zapominaja o
tresci a maja swietna forme. Na poezje nie ma
recepty.Potrzeba talentu i wrazliwosci ... jezeli
dodamy do tego chociaz troche ladnego stylu, metafor
itd. wtedy powstanie... jakas poezja :) Taka jest moja
opinia :)
nieważna jest forma, tylko treść. pozdrawiam ciepło :)
Próbowałam niedawno moje wiersze zmienić i pisać
bardziej tak jak się "powinno"
Nie podobały mi się one^^
Dlatego uważam, że Twój wiersz jest bardzo dobry:pp
Poezja powinna rządzić się swoimi prawami, szkoda, że
niektórzy uważają się za najlepszych tylko dlatego, że
sprytnie żonglują imiesłowami i innymi. Wiersze mogą
mieć różne formy i każdy poeta ma prawo do własnych