Nasz Pierwszy Maj
A może by tak wziąć szturmówkę,
ze trzy balony, dobry humor
i wokół stołu - tak powszechny zrobić
rumor*...
Powiedzieć sobie niedorzecznie,
że jest bezpiecznie w naszym kraju;
żadna zaraza nie skieruje nas do raju.
Przecież na pochód wszystkim trzeba,
pomachać flagą nad głowami.
Pozliczać tych co jeszcze żywi pomiędzy
nami.
I powspominać dawne czasy
– swojskiej roboty alkohole,
prawdziwie sprzyjające słońce wszelkiej
niedoli.
A dziś – zamordyzm maseczkowy,
to i słoneczko się schowało.
Bo póki człowiek nie zmądrzeje – stan
wyjątkowy wciąż szaleje.
--------
* rumor - z angielskiego - plotka
Komentarze (58)
Oj było było z tymi szturmówkami, a babcia robiła
wyborną nalewkę, spróbowałem jej na osiemnastce, z
podobaniem czytam, pozdrawiam ciepło.
Witaj...kiedyś kolorowo i wesoło było pikniki karuzele
zabawy dla dzieci a teraz zamknięci i po cichu na
spacerek...ładnie ujęte święto.Pozdrawiam.
Mario, masz rację nie jeden poszedł by na pochód miast
siedzieć w domu,
takie czasy,
z podziwem dla wiersza pozdrawiam
:)
Czas pochodów pierwszomajowych nie wspominam dobrze.
Miłego i danego weekendu:)
Maciek - wiersz ad hoc - to i poszło, ale wcale nie w
złym znaczeniu, lecz jeśli źle zapachniało, już
zmieniłam. I dzięki za uważne czytanie z myśleniem.
JoVi - czyli wierna trasdycji - bo i tak zawsze było,
pranie, sprzątanie, gotowanie w takich dniach zawsze
odstawiały panie, a panowie z pilocikami i gazetką,
pifffffkiem się raczyli. A dziś - masz cztery kąty i
piąty... kaloryfer, nie piec.
I choć kiedyś chciałoby się z pochodu zbiec, to dziś z
przyjemnością pomaszerowałby nie jeden, a zapewne
większość; chociażby po to, żeby na powietrzu być.
Wszystkim życzę dużo słońca - jak nie za szybą, to w
serduszku.
Na Boga - Polka pisze o Polsce: w ,,tym kraju,, ;-(
Ponieważ dzisiaj Święto Pracy to ja od rana wzięłam
się do roboty, pranie sprzątanie prasowanie i
oczywiście obowiązkowo, ale z wielką radością i
przyjemnością czytanie wierszy na beju :) To jest mój
pochód bez maseczki! :) Pozdrawiam cieplutko :)
Kiedyś było... jakoś piękniej ... w jednym szeregu
...radość w sercu z pieśnią na ustach ... zbudujemy
nowy dom ...jeszcze jeden nowy dom ...
Mario spójrz na to ...
pomachać flagą nas głowami.( Nad głowami )
Pozdrawiamy z Jadzią serdecznie ...
witaj
jestem na tak
więc za twoim słowem
biorę do reki flagę i idę na balkon bez maseczki
a co mi tam....
trzeba dbać o tradycje
serdeczności
Gdy byłam nastolatką musowo było chodzić na pochody
pierwszo-majowe a potem sprzątanie w koło szkoły
miłego dnia:)
Kontrowersyjna jest natura człowieka, bo jednak z
sentymentem wracamy to tych pierwszomajowych pochodów.
Ach gdzie te pochody :). Kiedyś z musem wychodziliśmy
w pochód a dzisiaj z musu w domu :(. A tak by się
wzięło dla przypomnienia flagę i poszło przed siebie z
przyjaciółmi i znajomymi :). Pozdrawiam serdecznie :)