Nasze Matury
Popatrz Miła...
Białe bluzki dziewcząt, chłopców
garnitury,
Tak, Moja Droga to znów czas matury,
Pamiętasz jak wtedy kwitły kasztany,
Nieśmiało szeptane Kochana..,
Kochany...?
Pamiętam zapach bzu i Twoich włosów,
I naiwna wiarę wspólnych losów.
Ileż to lat, dróg przebytych,
Ścieżek wydeptanych,
W sercu marzeń skrytych,
Słów niewypowiedzianych.
Za rok znów zakwitną kasztany,
A bez przypomni zapach Twoich włosów,
I dawno zapomniane... Kochana, Kochany,
Już, bez złudzeń wspólnych losów.
Czasami tylko, żałośnie i smętnie,
Jak brzęczenie muchy o wieczornej porze,
Przypomina uporczywie... natrętnie
O tym, co było, a już być nie może.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.