Nasze zdrowie!
Dziś wieczorem miał się odbyć
ptasi zlot na dębie,
lecz przed chwilą coś się stało
starszej pani ziębie.
Przyfrunęło pogotowie
z leśnego szpitala
i stwierdzili, że serduszko
jej mocno nawala.
Lekarz mówi: No niestety
panią zabieramy,
gdyż potrzebnych tutaj leków
ze sobą nie mamy.
- Ja nie mogę przecież jechać,
kto z dziećmi zostanie?
A w dodatku jeszcze teraz
nastawiłam pranie!
Jeśli pani nie pojedzie
mogą być problemy,
po raz drugi na wezwanie
już nie przyjedziemy!
Z tej powiastki moi drodzy
morał płynie taki:
Najważniejsze nasze zdrowie
nie tylko dzieciaki.
Wszak na pewno ktoś się znajdzie
by je przypilnować
a my przez to tych decyzji
możemy żałować!
Komentarze (40)
Dbamy o bliskich nie patrząc na siebie
serdecznie pozdrawiam :)
Samo życie, podane w miłych słowach i rytmicznym
wierszu.
Serdecznie pozdrawiam :)
Szanowne zdrowie, nikt się nie dowie ... Po tym
wierszu niejeden czytający zapisze się w poniedziałek
do rodzinnego.
To prawda, że często o sobie zapominamy.
Przynajmniej ja tak mam :)
Miłego dnia.
Nie bedę dalej czytał...idę porobić wyniki.Aleś mnie
przestraszył.Śmiech też może zaszkodzić.POzdrówko.
Z tej powiastki moi drodzy
morał płynie taki:
Najważniejsze nasze zdrowie
nie tylko dzieciaki.
więc dla naszej służby zdrowia,
podpowiedź doradzę, leczcie się na dębie, ja was
doprowadzę.
Pozdrawiam serdecznie
zdrowie jest najważniejsze,
w codziennym pędzie nie zapominajmy o nim
miłej soboty :)
Krzysiu masz rację ...Jadzi cały czas to tłumaczę ...a
ona swoje robi ...no cóż znajdzie się inna Jadzia ...
Pieknie i madrze, Krzysiu :)
Pozdrawiam weekendowo :)