Natchnienie .
;)
Codziennie o którejś godzinie mam
natchnienie .
Natchnienie pisania, natchnienie mówienia i
nie wiem co się wtedy ze mną dzieję .
Nagle się zmieniam .
Chce pisać coś .
Chce mówić z godzinę .
Tak po prostu .
Teraz .
Już .
I to natchnienie jest właśnie teraz .
Pisze i pisze i przestać nie mogę .
Cóż się dzieję . ?
Czemu tak jest . ?
No ale już rozwiązało się moje pytanie .
Po prostu .
Lubię .
Pisać .
I mówić .
Gdy .
Mam .
To .
Swoje .
Natchnienie .
Które pozostanie .
Na zawsze .
Już . . .
;)
Komentarze (1)
Okropny ten twór. Słowotok.