Naturalnie
Jeśli wstajesz rano i widzisz blask słńca - nie myśl od razu że dzień będzie udany, to błędne myślenie powodujące handrę:(
Tak piękny był poranek
Kiedy świeciło blade słońce
Gdy zaspana jeszcze
Z łóżka wstać musiałam
Tak daleko mi było do smutku
A jednak zbliżył się w południe
I nic nie mogłam poradzić
Na mój brak uśmiechu
Kolejny monotonny dzień
Kolejna burza zdenerwowania
A jednak coś jest inne
Czyżbym wreszcie się zmieniła?
A może to nie ja?
Może ludzie metamorfozę przeszli?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.