NAWAŁNICA
Sznury i klucze odlatujących ptaków
krążące poszarpane myśli
krople deszczu drążące ziemię
i te zdania raniące duszę i serce.
Gdzieś głęboko ukryty błękit
kłębiące się biało szare chmury
błyskawice rozdzierające niebo
i pewność że nie ma powrotu.
Jeśli boisz się ryzykować
poczekaj zanim zrezygnujesz
pomyśl posłuchaj krzyku wiatru
w końcu pojawi się oczekiwana
upragniona tęcza...
autor
Yvet
Dodano: 2015-09-29 11:59:33
Ten wiersz przeczytano 621 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Dziękuję Krzemanko za odwiedziny i komentarz,
cieplutko pozdrawiam:)
Pospieszyłam się z komentarzem,bo już skorygowałaś:)
W moim odczycie wiersz opisuje trudny moment w życiu.
Po burzy czasem pojawia się tęcza - warto na nią
poczekać Msz coś z pierwszym wersem jest nie tak. Może
bez "klucz" tylko "Sznury odlatujących ptaków"
brzmiałoby lepiej? Miłego dnia.