Nic ciekawego!
Kiedy widzę twoją wypudrowaną twarz
Myślę- to nie to.
Ciało ugina się pod ciężarem błyskotek.
Jesteś kobietą czy latarnią?
Nie lubię kiedy wypychasz sobie stanik.
Nadmiar skarpetek wystaje ci zza bluzki!
Chłopcami bawisz się jak piszczałką.
Tak łatwo podniecić sie swoją głupotą.
Oh, spójrz! Lokówka już się pali.
Twoje włosy nie będą idealne!
Inteligencją grzeszysz-że tak powiem!
Pstro w głowie i plastik? Twój znak.
Okręcisz go wokół palca!
Ale co z tego? Skoro potem,
Zastanawiać się będziesz jak go..
odplątac.
Ołł, jesteś taka żałosna..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.