Nic a jednak ...
Idziemy przez park.
Rozmawiamy o niczym.
Mijamy innych, ławki i drzewa.
Idziemy krokiem tak bardzo lekkim.
Śmiejemy się do siebie.
Siadamy czasem.
Patrząc z boku.
Nic specjalnego.
autor
Piotr Azja
Dodano: 2006-07-31 21:38:04
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.