Nic nie odmieni szczerej wiary
Postanowiłem mieć to z głowy,
Problem wypchnięty za nawiasy.
Od dzisiaj jestem całkiem zdrowy,
Dla nas nastąpią nowe czasy.
Pragnę ci służyć cielesnością,
Do łóżka dawać każde dania.
Obdarzać zawsze swą miłością,
A miłość naszą wciąż ochraniać
Postanowienia nie odmienię,
Dotrzymam już danego słowa.
Od dzisiaj wolność twoją cenię,
Będę jak swoje szczęścia chował.
Pragnę ci służyć ponad miarę,
Której nikt zmierzyć nie podoła.
Tak otuliłaś mnie swym czarem,
O wolność także nie zawołam.
Postanowienia słów dochowam,
Nic nie odmieni szczerej wiary.
Chociaż starością świadczy głowa,
W uczuciach wciąż nie jestem stary…
Komentarze (7)
Cenisz jej wolnosc, ...o wolnosc swoja nie zawolasz.
Hm, to chyba jakas forma deklaracji do poswiecenia sie
drugiej osobie. zwykle deklaracje niespelnione, jesli
sa jednostronne lub lamane przez jedna ze stron.
Dobry wiersz, a młodość w uczuciach,to piękna rzecz.
Pozdrawiam serdecznie:)
mądre słowa w pięknym wierszu,pozdrawiam
Wyznanie godne mężczyzny:))
Pieknie napisane.Trzeba chronic milosc.Pozdrowionka.
Szczęście jest najważniejsze, a jeszcze go mieć tak
jak w LOTTO.:-) Ja go nie mam.
Pokłady miłości i szczerej wiary w wierszu, który może
uwieść każdą kobietę.
Pozdrawiam sredecznie