nie będzie spoglądać

czasem potrzeba takiego zakręcenia wezłem zawiazania-by sie odkręcić na nowo..

stygną emocje
tylko dywan pamięta
jej włosy zawiązały w nim swój warkocz

zapach perfum nosił na koszuli

poczuła ciepły dreszcz
sweter otulony na ramionach
zamiast ogrzewać wbijał w ciało kosmyki światła

jeszcze wspomina pożegnalny szal
jak figlarnie spoglądał ze szyi

zatrzymałeś chwilę
chciałeś rozwiązać węzeł
by wszyć go od nowa

choć te słowa już znała
tak -w inne poszło strony

poniosło mnie

przecież życie wciąż okręca nas koło szyi wcale nie pytając o zgodę..

autor

Beti

Napisany: 2006-03-06 Dodano: 2006-03-06 11:29:17

Ten wiersz przeczytano 436 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie