Nie było.....
Nie było miłości......
.....
Wróciłam z miłości w niebyt
Nie pragnę już nic, to złudzenia
Brak nadzieji zamknęło wszystko
Śmiech i płacz sa już mi obce
Nie potrafię już odwrócić
Smaku goryczy, zawodu i przykrości
Nie mam nawet na to czasu
Jestem już zmęczona ciagłą
Huśtawką między dawaniem,pragnieniem
A brakiem uczuć, uśmiechu, miłości
Nikt nie jest wart aby koło
Zdażeń powstrzymać
Wymazuję moje sny dzisiejsze
O czułym dotyku i słowach otuchy
Miłość która nie nadchodzi
traci blask od samego początku....
dla K.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.