nie czas na smutek
Nie czas na smutek
Ja wiem...
Ale noc nie pozwala zasnąć
Sen jak zły kochanek - odchodzi
Siedzę, myśląc co zrobić
A już świt pod oknami w rosie brodzi
Nie czas na smutek
Ja wiem...
Lecz cóż zrobić z myślami co męczą?
Marzenia od lat te same - dalekie
Nie wiem co jest na to lekiem
Zmęczona już jestem szalenie
Nie czas na smutek
Ja wiem...
Tylko jak osuszyć łzy co wciąż płyną?
Odchodzisz i wracasz...i znów...
Więc może lepiej nic już nie mów
Bo przecież zabrakło już słów...
autor
Maciejka22
Dodano: 2006-12-22 13:25:51
Ten wiersz przeczytano 593 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.