Nie pij tato
Nie pij tato, pójdź już spać
Przestań krzyczeć, zostaw nas
Nie bij mamy proszę Cię
Łzy tak bardzo palą mnie
Kolejna noc nieprzespana, ja zapłakana
Kolejny cios, kolejna rana
Nie wiem ile jeszcze zniosę
Tato nie pij błagam, proszę
Słowa jednak nie pomogą
Trzeba pójść inna drogą
Lecz ja nie mam sił odwrócić od niego
się
Toż mój ojciec kocham go, mimo że czasami
świat przy nim to zło
autor
zapalka
Dodano: 2008-09-21 17:41:27
Ten wiersz przeczytano 1891 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
pomaganie alkoholikowi to przyzwolenie na jego dalsze
picie, choć odwrócić się ciężko to jednak jest to
konieczne jeśli chodzi o picie, smutny temat.
"nieprzespana" łącznie się pisze
już sam tytuł sprawił że pojawiły się w oczach
łzy...nie wstydź się kochać ojca, kochamy nie za coś,
lecz tak poprostu..
a jemu i tak nic i nikt nie pomoże jesli sam nie
będzie chciał
Dobry wiersz. Niestety tak to bywa w zyciu... Jednak
czasem odwrócenie się od kogoś może mu pomóc- a
pomaganie jest rodzajem wyrażania miłości. Warto się
nad tym zastanowić...