nie do twarzy mi w niebieskim
maluję bohomazy
abstrakcyjnie poskręcanych myśli
(nie)sztuką jest zmieszać farby
zawsze w odcieniu blue
jedyne czego pragnę
to nauczyć się słów
w miękko brzmiącym języku
lazurowe obrazy - cholerny kicz
łzy spływające z palety
Komentarze (37)
"Do łezki łezka,
aż będę niebieska
w smutnym kolorze blue,"
Zgadzam się z peelką, że jednobarwność jest nudna.
Wolę zielony od niebieskiego. Miłego dnia:)
Bardzo lubię kolor niebieski. To kolor spokoju
wewnętrznego. Pozdrawiam
bo nie ma jak piekne delikatne pastelowe kolory,
blekit jest piekny ale zeby dostrzec to trzeba wokol
innych kolorow :) Peelce widocznie smutno sie
kojarzy...
milego dnia:*)
Tylko w kolorze blue odczytuję jako monotonię i chęć
zakolorowania świata (życia) wszystkimi kolorami.
Miłego dnia :)
I ja lubię błękit, chociaż peelce najwyraźniej smutno.
a ja uwielbiam niebieski, tak zwyczajnie bez
podtekstów, wiersz super, pozdrawiam serdecznie
z pozoru to bohomazy- ale rozładowują napięcie