Nie do widzenia
Nie do widzenia
jak można inaczej
wiedząc
że już się nie zobaczymy
bo jak patrzeć zamkniętymi oczami...?
Nie do usłyszenia
przeklęte uszy, które zawsze słyszały mniej
niż powinny
już nic nie usłyszą
Przepraszam
ale nie będę myśleć o Tobie ciepło
nie można myśleć
umysłem
który gnije już w grobie
Wciąż tu jesteśmy
a przynajmniej tak nam się wydaje
może "my" to "ja"
przemnożone przez umysł szaleńca.
autor
nattallie___
Dodano: 2009-10-03 15:35:56
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wspaniały wiersz, przywołuje do rozmyślania nad
życiem..
Daje do myślenia, musiałam go przeczytać 2 razy żeby
zrozumieć, co oznacza, że musi być inny i wyjątkowo
inteligentny;)
"może "my" to "ja"
przemnożone przez umysł szaleńca." - to już w ogóle
majstersztyk.
Odchodzac w zaswiaty,,za horyzont,,
zegnamy ten ziemski swiat,,poeci
odchodza do Galaktyki Poetow,,,tam
wszyscy kiedys spotkamy sie znow,,
dobry refleksyjny wiersz,,,pozdrawiam
wiosennie z daleka.