Nie ma tego złego...

Super, wesoły wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

taka ciut kłamczuszka z Ciebie
korygujesz się z nami
pozdrawiam :)

Grunt to poczucie humoru :-)
Czasem, jako stary mruk, Ci "zazdraszczam" ;-)

Super!

Pozdrowionka ciepłe, Ulu :-)

Krygujesz się trochę Ula.
Bo wiersz napisałaś.
I fajnie.

Mało realne Uleńko, żeby kleksy wyskoczyły z
długopisu, który ma w sobie tusz, bo jedynie pióro
wieczne może wytrysnąć atramentem i zabarwić nos na
fioletowo :) ale, że uwielbiam Twoje dobre poczucie
humoru z przymrużeniem oka czytam z uśmiechem
bananowym ha ha ha
ubawiona "niewierszem" pozdrawiam serdecznie :))

No i wesolutko :). Super ci wyszło wierszysko.
Pozdrawiam serdecznie :)

Wypadki przy pracy, bywają gorsze, kiedyś z
poparzeniami twarzy ługiem sodowym wylądowałem w
szpitalu. O mało nie straciłem wzroku. Pozdrawiam.

hahaha...Beatko po cytrynę musze dylać do sklepu
dopiero po pracy, dlatego cieszę się, że jest
obowiązek noszenia maseczek
hahahahaha....hahahaha...ale się uśmiałam jak
pszczoła...:)))
Uściiiski :)

przyszłam zobaczyć kleksy,
ale widzę problem;)
zamiast zdzierać skórę
sok z cytryny polecam
a tak wogóle ładnemu
to nawet w kleksach do twarzy,
serdeczności Uluś,
acha haham się i zapomniałam
zamień długopis na ołówek
najlepiej zaczarowany:))))

Krysteczku :) Walduś :) Wals :) dziękuję za odwiedziny
i ślę serdeczności :)

Przejrzałem i wysłuchałem komentarz cały, warto
pochwały... Pozdrawiam

Super ... a ja myślałem...że Ty jak ja nie pijesz ...
ale na złe ...to nie wychodzi ...

Sprawiłaś, że uśmiałam się od ucha do ucha. Udanego
dnia z pogodą ducha:)))