Nie martw się...

Jeju to na prawde przykre i ujmujace,ale trzeba
wierzyc,ze bedzie dobrze. Trzymaj sie
cieplo,pozdrawiam ;)

Są prorocze sny. Ja w nie wierzę.
Będąc w Polsce miałam wszystko.
Stanowisko, wykształcenie w zawodzie, piękny dom,
dorosłe dzieci obok siebie. Przez okres kilkunastu lat
śnił mi się jeden i ten sam sen, ze wysiadam ze statku
w Nowym Jorku. Jestem sama, nie znam języka, ludzie
szybko się rozeszli, zostałam sama na ulicy. Te neony,
błyski, strach. Sen spełnił się, tylko że przyjechałam
do Canady. Pozdrawiam.

Mam nadzieję,że się brat odnajdzie.Czasem bywa i
tak,że ludzie odnajdują się po długim okresie.
Też nie śmiałam pytać.
Wszystkiego dobrego życzę,z nadzieją na pomyślne
wieści dla Ciebie.
Dobrej nocy Sabinko:)

Dziękuję Magnolio za Wizytę, Jeśli brat się odnajdzie
to na pewno napiszę. Robimy wszystko co w naszej mocy
i nic mam nawet film nagrany z miejsca gdzie się
rozbili z namiotami. Zgłosiła się do nas jedna pani i
pan co byli też na jagodach w Szwecji, rozmawiała z
tymi kolegami co był z nimi brat, ich zeznania się
mijają każdemu mówią inną wersję. Nasza policja nadal
ich nie przesłuchała- procedury jak
mówią.Korzystaliśmy z mediów, każdy mówi, że brat nie
żyje. Życzę spokojnej nocy dobranoc

Dziękuję za Wizytę i Komentarz Tobie Jolu, Zefirku i
Wandziu.

Sądziłam że odnalazłaś nie śmiałam pytać ,pamietaj
wiara czyni cuda ....

Sabuniu
Wierzęże Brat się odnajdzie
Sercem przytulam i życzę wiary :)
Może ten wiersz bedzie proroczy :)

Kurcze zycze odnalezienia mowie szczerze pozdrawiam

w wierszu ujęłaś nadzieje i tęsknotę pragnienie jak
również tęsknotę za bratem.
smutny ale piękny wiersz.
Pozdrawiam mile:)
Dobranoc:)

Nadal szukamy brata.....
Dziękuję Anno i Sabinko za wizytę. Życzę Spokojnej
Nocy

Tak mi smutno dalej nic nie wiesz co z bratem a może
to proroczy sen może jednak
pozdrawiam cieplutko:))

Dobry wiersz, pełen tęsknoty i nadziei.