Nie można
Nie można
być obojętnym
na słowa
w wersach zawarte
w nich jest tragizm
spoglądasz w lustro
w odbiciu widzisz
dwie rysy
płyną łzy
twarz płonie
resztką sił zrywasz
nieczyste myśli
robisz z nimi porządek
na każdej stronie
nabazgrane są zapiski
siadasz przy stole
świeca płonie
spoglądasz
w jego smutne oczy
nieśmiało
dotykasz dłonią
jego dłoni
on nie potrafi
powstrzymać łez
palą jak słońce
na pustyni
wybacz przepraszam
wyszeptałaś
słowa te w życiu
mają ogromną moc
oraz sens
uśmiechnął się czule
Autor Waldi
Komentarze (20)
Przepraszac trzeba umiec, i miec odwage przyznac sie
do bledow a...wygralam losc wszystko wybaczy :)
To prawda Waldi :) pozdrawiam
Refleksyjnie, ładnie.
Miłego dnia Waldi.
Serdeczności:)))
Ciekawa refleksja! Pozdrawiam!
Słowa mają olbrzymią moc,w miłości również.Pozdrawiam
serdecznie:)